… jesteśmy z nimi połączeni niewidzialną nicią.
Nawet jeśli nie znamy dokładnie całej historii naszego rodu, nie pamiętamy lub nie kojarzymy z imienia członków naszej dalszej rodziny, oni i tak są w nas obecni, a ich los niekiedy w przedziwny sposób splata się z naszym; powracają łudząco podobne zdarzenia, a my odczuwamy te same, radości i lęki, jakie były udziałem naszych przodków i często odbywa się to bez udziału naszej świadomości.
Podczas II wojny światowej moi dziadkowie, ich dzieci oraz moja prababcia zostali wywiezieni na teren Niemiec na przymusowe roboty. Spędzili kilka lat w majątku niemieckiego gospodarza.
Jako dziecko wiedziałam o tym, ale nigdy nie zastanawiałam się głębiej nad tą historią. Takie były jednak fakty.
Los chciał, że w 2012 roku poznałam mojego męża, który z pochodzenia jest Niemcem i ja również wyjechałam do tego kraju, w którym moi przodkowie spędzili trudne lata wojny.
Tuż po przybyciu do Niemiec z niejasnych powodów nagle poczułam się niezwykle przytłoczona tamtejszą rzeczywistością, czułam się naprawdę źle – jakby świat się dla mnie zatrzymał.
Dopiero po jakimś czasie dotarło do mnie, że to ICH obawy, ICH strach, ICH lęk…
Wtedy zrozumiałam, że aby pójść dalej, potrzebuję skonfrontować się w sobie, wewnętrznie, z mroczną historią mojej rodziny, przepuścić przez siebie te ICH emocje z przeszłości, żeby nie paraliżowały mojego obecnego życia.
Teraz mówię do nich: „Babciu, Dziadku, Prababciu, widzę Wasz trudny los, wiem, że było Wam niezmiernie ciężko. Kłaniam się Wam nisko i dziękuję, że przetrwaliście te czasy, że wróciliście cali i zdrowi do Polski, i że później urodziła się moja Mama, bez której nie byłoby mnie dziś na świecie. Dziękuję”.
Dziś czuję, jak bardzo są ze mnie dumni.
Czuję, że stoją za mną silne postaci moich przodków i wspierają mnie, patrząc z miłością na mnie i moje wybory.
A ja – poza tym co TUTAJ I TERAZ – mogę sięgać do BOGACTWA PRZESZŁOŚCI i czerpać stamtąd siłę do tego, by iść po DALEJ I WIĘCEJ. Mogę z radością rozszerzać granice moich możliwości – dla siebie i dla mojej rodziny.
Dziękuję za to!